Kochałem was, wszystkich. Tych, których posty mnie wkurwiały, tych których po...
Kochałem was, wszystkich. Tych, których posty mnie wkurwiały, tych których postów nie czytałem i tych których uwielbiałem. I porno, nasze ukochane porno. Chujowe jest to, że to nie ma aktualnie żadnej alternatywy dla tego zajebistego miejsca. Liczę na to, że kiedyś gdzieś ktoś wskrzesi soupę i będzie taka, jak ta która niedługo odejdzie.
Do tego czasu postanowiłem, że to, co uda mi się uratować z zupy wpierdolę na fejsa i na dysk. Ale dla chętnych podążam za śladem Kelu i proszę:
Fejs - nie, nie mój profil, nie ma tak dobrze. Celem tej strony ma być wpierdalanie tego, co wrzucałbym na zupę. No, poza porno bo przecież tego nie wolno bo to przecież fe.
Steam
A poza tym, cóż.
So long and thanks for all the fish.
ENG:
I loved you, all of you. Those, whose posts pissed me off, those whose posts I never read and those who I adored. And porn, our beloved porn. You know what's fucked up? That there's no real alternative to soup.io, well beside that weird loforo that tries to lure us in. But I do hope that soup will be ressurected at some point.
Until then you guys can invite me on Steam or go that that facebook page I linked. It's sole purpose it to upload pics I would upload on soup, minus porn (cause we all know facebook thinks porn is bad).
Beside that, well
So long and thanks for all the fish.
I hope we meet again, someday. Be that Loforo, facebook, steam or new soup.